Modne brwi 2024 – jak je stylizować i malować?
Spis treści:
Stylizacja brwi 2024 – jaki makijaż jest najmodniejszy?
Jak stylizować brwi? Praktyczne wskazówki
Stylizacja brwi 2024 – jaki makijaż jest najmodniejszy?
Nawet jeśli zazwyczaj nie śledzisz trendów makijażowych i zwykle jesteś dość przywiązana do sposobu, w jaki wykonujesz swój make-up, zdecydowanie warto od czasu do czasu poznać nowinki ze świata beauty. Wprowadzenie nawet jednej niewielkiej zmiany może całkowicie przeobrazić Twój makijaż i sprawić, że będzie idealnie odzwierciedlał Twoją osobowość oraz podkreślał urodę. Brwi są doskonałym tego przykładem – mają one ogromny wpływ na to, jak wygląda nasza twarz. Zatem jakie są obecnie najmodniejsze brwi?
Z pewnością nie jest zaskoczeniem fakt, że obecnie panuje ogromna moda na naturalność. To trend, który obserwujemy od kilku lat w całym makijażu – rezygnujemy z mocno kryjących podkładów i wyrazistych odcieni na rzecz delikatności i subtelności. Makijaż typu make up no make up już od dłuższego czasu cieszy się sporym zainteresowaniem. Jak natomiast wyglądają naturalne brwi 2024?
Mają one stwarzać wrażenie, że nie przykładasz większej uwagi do ich malowania czy nawet regulacji. Nie muszą być idealnie wyrysowane, wprost przeciwnie – odrobinę nierówny kształt sprawi, że cały look nabierze dodatkowej lekkości. Sekret tkwi zazwyczaj w precyzyjnym pisaku, którym dorysowujemy pojedyncze włoski, oraz żelu utrwalającym. Ten trend określany jest jako virgin brows.
Oczywiście mamy też drugą stronę medalu, ponieważ w ostatnim czasie obserwujemy wielki powrót brwi mocno zdefiniowanych i skrupulatnie wyrysowanych. To echo modnych brwi z roku 2016, kiedy najczęściej sięgaliśmy po bardzo napigmentowane pomady i używaliśmy korektora do precyzyjnego „odcięcia” kształtu brwi od reszty twarzy. Intensywne brwi to zresztą trend królujący obecnie na wielu światowych wybiegach mody. Towarzyszy im zwykle bardzo subtelny makijaż twarzy i oczu, ponieważ to brwi mają dominować w całym looku i zwracać na siebie największą uwagę.
Ich przeciwieństwem są natomiast tzw. feathered brows, które, jak wskazuje nazwa, mają nieco przypominać ptasie piórka. W tym przypadku makijaż polega na dokładnym wyczesaniu włosków, uniesieniu ich i delikatnemu rozczochraniu. W ten sposób brwi zyskują niesamowitą objętość, a jednocześnie make-up nabiera świeżości – dlatego też feathered brows często dominują w makijażu na lato.
Jak stylizować brwi? Praktyczne wskazówki
Jak prawidłowo malować brwi? Choć wiele zależy od tego, jakie mamy preferencje i jaki efekt chcemy osiągnąć, istnieje kilka ogólnych zasad, których warto się trzymać. Dzięki temu malowanie brwi stanie się przyjemnością i będą one doskonale zgrywały się z resztą naszego makijażu.
Przede wszystkim zachęcamy do… eksperymentowania, jednak z zachowaniem rozsądku. Jeśli szalenie podobają Ci się ultracienkie brwi jak sprzed 30 lat, nie łap od razu za pęsetę i nie pozbywaj się swoich naturalnych włosków. Zamiast tego możesz w domowym zaciszu spróbować pokryć brwi grubą warstwą korektora i je przypudrować, a później, np. kredką, odtworzyć taki cienki kształt. Sprawdź, jak wygląda w nim Twoja twarz. Czy to na pewno rozwiązanie dla Ciebie?
Przetestowanie kilku różnych opcji to świetny sposób na to, by się przekonać, czy dany trend rzeczywiście do nas pasuje. Lubimy na co dzień obserwować nasze ulubione gwiazdy czy influencerów, jednak ich typ urody może być zupełnie inny od naszego, a co za tym idzie – w takim samym makijażu będziemy prezentować się kompletnie inaczej.
To, co trzeba szczególnie wziąć pod uwagę, to sam kształt brwi. Możemy podążać za ich naturalną budową lub delikatnie ją zmieniać – np. napigmentowana pomada pomoże w wyraźniejszym zarysowaniu łuku. W stylizacji brwi i makijażu dobrze jest się kierować tzw. geometrią brwi. W ten sposób:
- początek brwi stanowi linię prostą od skrzydełka nosa i wewnętrznego kącika oka;
- załamanie łuku brwiowego powinna wyznaczać źrenica naszego oka;
- końcówka brwi to ponownie linia prosta od skrzydełka nosa i zewnętrznego kącika oka.
Pamiętajmy przy tym, że zarówno ostateczną długość, jak i kształt brwi powinniśmy dopasowywać do rysów swojej twarzy:
- przy okrągłej twarzy zwykle zależy nam na jej wysmukleniu, dlatego brwi nie powinny być również okrągłe. Zamiast tego zaleca się, by miały nieco ostrzejszy kształt i by były trochę dłuższe;
- przy twarzy owalnej stawiamy na prostotę, bez ostrzejszych krawędzi. Pamiętajmy, by brwi nie były osadzone zbyt blisko siebie;
- dla twarzy kwadratowej szczególnie polecane są zaokrąglone, dłuższe brwi z delikatnym łukiem, by złagodzić ostre rysy;
- do twarzy trójkątnej najbardziej pasują brwi bez wyraźnie zaznaczonego załamania i układające się w lekkie półkole.
Oprócz tego bardzo ważny jest sam odcień brwi. Również dobrze jest go dobrać do typu urody. Jeśli jest on ciepły, zbyt chłodne brwi mogą znacząco się odznaczać. Sprawdzonym rozwiązaniem jest dopasowywanie koloru brwi do koloru włosów, choć nie jest to reguła. Nie brakuje blondynek, które malują brwi na znacznie ciemniejsze odcienie, co tworzy efekt ciekawego kontrastu. Warto jednak się przekonać, czy takie modne brwi pasują także do nas.
Pamiętaj, że nie istnieje tylko jeden sposób na brwi! Przykładowo do pracy czy na niezobowiązujące spotkanie na mieście możesz postawić na naturalność w stylu virgin brows. Z kolei do makijażu smoky eyes bardziej mogą pasować mocniej podkreślone brwi.
Jak nie malować brwi i uniknąć wpadki?
Jeśli obawiasz się, że Twój makijaż brwi może zupełnie nie pasować i psuć cały look, zachęcamy do eksperymentów w domu. W wolnym czasie przetestuj różne techniki ich malowania i układania. Możesz zrobić przy tym kilka selfie, by później dokładnie się przyjrzeć uzyskanemu efektowi i określić, jak wpływa on na Twój wygląd.
Kilku kwestii zdecydowanie warto się wystrzegać. Jedną z nich są zdecydowanie zbyt grube brwi. Na to należy uważać zwłaszcza przy odwzorowywaniu trendu feathered brows. W ten sposób łatwo możemy sprawić, że brwi obciążą wizualnie twarz, zwłaszcza jeśli z natury jest ona dość drobna. Podobnie jest w przypadku bardzo cienkich brwi, które z kolei mogą zniekształcić rysy. Dlatego też, jak wspominaliśmy wyżej, nie warto od razu szaleć z pęsetą, ponieważ włoski mogą odrastać nawet miesiącami.
Zbyt krótkie lub zbyt długie brwi też mogą zadecydować o całokształcie makijażu. Koniecznie upewnij się, czy nie mają one zbyt ostrych krawędzi lub wprost przeciwnie, czy ich zaokrąglenie nie nadaje Ci wyrazu wiecznego zdziwienia.
Często popełnianym błędem przy makijażu brwi jest też zastosowanie nieodpowiednich produktów. Kluczowy jest m.in. omawiany już przez nas odcień. Jeśli przykładowo masz niebieskie oczy i jasnoblond włosy, brwi w kolorze ciepłego brązu wpadającego w rudość nie będą prezentowały się zbyt dobrze. Tutaj szczególną ostrożność należy zachować z czernią – nawet brunetki o ciemnej oprawie oczu mogą nie wyglądać najlepiej z czarnymi brwiami. Użycie kredki bądź pisaka o ton jaśniejszego to znacznie lepszy pomysł.
Jak malować rzadkie brwi?
Nie da się ukryć, że bardzo dużym wyzwaniem nawet w codziennym makijażu jest pomalowanie z natury cienkich i rzadkich brwi, w których jest sporo prześwitów. Jak prawidłowo malować brwi, by uniknąć efektu przerysowania, a jednocześnie ładnie podkreślić ich wygląd?
Dobrze jest zacząć od ustalenia samego kształtu – możesz przy pomocy kredki i malutkich kropeczek wyznaczyć sobie początek brwi, ich łuk oraz końcówkę. Warto zaznajomić się tutaj z podstawą geometrii brwi, a jeśli wolisz nie robić tego sama, poradź się kosmetyczki lub wizażystki, która udzieli Ci wskazówek.
Przy rzadkich brwiach unikajmy mocno napigmentowanych produktów, takich jak pomady. Zamiast tego sięgnij po kredkę, najlepiej w kolorze jak najbardziej zbliżonym do naturalnego. Dobrze, aby miała precyzyjną końcówkę z możliwością temperowania.
Jak malować brwi kredką? Krótkimi ruchami dorysowuj pojedyncze włoski, kierując się od podstawy ku górze. Nie skupiaj się na tym, by bardzo precyzyjnie wypełnić ubytki. Lekkie prześwity sprawiają, że brwi wyglądają bardzo naturalnie, jakbyś w ogóle ich nie malowała. Nieco intensywniejsza może być sama ich końcówka, czyli część od załamania do zewnętrznego kącika oka.
Jeśli w którymś miejscu nałożyłaś za dużo produktu, wystarczy np. jednorazowy aplikator do tuszu do rzęs lub inna czysta szczoteczka. Wyczesz nią brwi, a w ten sposób usuniesz nadmiar kosmetyku.
Przy dość rzadkich włoskach mogą sprawdzić się też cienie. Jak malować brwi cieniem? Koniecznie wyposaż się w skośnie ścięty pędzelek, najlepiej dość cienki. Nabierz odrobinę cienia (możesz później otrzepać lekko pędzelek) i podobnymi ruchami jak przy kredce wypełnij brwi w miejscach, gdzie brakuje włosków. Pędzel powinien lekko muskać skórę, zwłaszcza jeśli cień jest mocniej napigmentowany. Nie dociskaj go zbyt mocno do brwi.
Całość koniecznie utrwal np. przezroczystym żelem. Doskonałą alternatywą będzie też maskara do brwi z kolorem, która nie tylko pozwoli wymodelować ich kształt, ale i delikatnie wypełni ubytki.
Kosmetyki do stylizacji brwi
Marzysz o feathered brows? A może chcesz wypróbować u siebie mocny look niczym z 2016 roku? Dla uzyskania efektu najmodniejszych brwi koniecznie warto wyposażyć się w odpowiednie kosmetyki. Technika i precyzja przy makijażu to jedno – dobrze dopasowane produkty również znacząco ułatwią Ci pracę.
Pomada do brwi Tattoo Brow Pomade od Maybelline New York to doskonały sposób na idealne wycieniowanie, ukształtowanie i wypełnienie brwi. Posiada wodoodporną formułę, która się nie rozmazuje. Kremowa, intensywnie napigmentowana konsystencja została zamknięta w wygodnym słoiczku, aby możliwe było odpowiednie dozowanie produktu. Do pomady dołączony jest podwójny aplikator ze szczoteczką i pędzelkiem.